Historia

Dom Pomocy Społecznej położony jest we wsi Jedlanka nr 10 na terenie gminy Jedlińsk, 15 km na północ od Radomia w kierunku Warszawy. Miejscowość ta oddalona jest 2 km od trasy E7, dzięki temu okolice Domu Pomocy Społecznej z lasem, polami i płynącą nieopodal rzeką Tymianką pozwalają mieszkańcom żyć w harmonii z otaczającą  przyrodą. Dom znajduje się na terenie byłej posiadłości państwa Trzcińskich – byłych dziedziców Jedlanki. Posiadłość ta została przekazana w 1956 r. dekretem Bolesława Bieruta pod Państwowy Ośrodek Maszynowy (POM). W roku 1957 na mocy protokołu zdawczo – odbiorczego w sprawie przekazania „resztówki Jedlanka” gm. Jedlińsk powiat Radom użytkowanej przez POM nr 360 w Jedlance dnia 24 stycznia 1957r. dokonano przekazania.   

Stroną przekazującą był Państwowy Ośrodek Maszynowy w Kielcach, a stroną przejmującą Prezydium Wojewódzkie Rady Narodowej Wydział Rent i Pomocy Społecznej. Wydział ten przejął obiekt „resztkówki Jedlanka” o obszarze ogólnym 18 ha wraz z zabudowaniami (budynki mieszkalne, budynek administracyjny, stodoła, obora, piwnice, drwalki, szopa), gruntem rolnym i sadem.
Na obszarach rolniczych Zakład prowadził gospodarstwo rolne, z którego uzyskiwał płody rolne na własny użytek. Gospodarstwo to funkcjonowało do roku 1998. Po zlikwidowaniu gospodarstwa na części gruntów uprawiane są ogródki warzywne jako forma terapii zajęciowej dla pensjonariuszy. Do dnia 28 lutego 1957 roku nadzór sprawował dotychczasowy użytkownik, czyli POM.
 1 marca 1957 r. Wydział Rent i Pomocy Społecznej Wojewódzkiej Rady Narodowej utworzył na terenie przejętym po POM-ie placówkę dla kobiet z upośledzeniem umysłowym i psychicznie chorych.  W dniu 16 lutego 1957 roku Minister Pracy i Polityki Socjalnej wystąpił z wnioskiem do Ministra Rolnictwa, o przekazanie 18 ha gruntu z przeznaczeniem na zakład pomocy społecznej „Państwowy Zakład Specjalny dla Dorosłych”. Za zgodą Ministra Rolnictwa w/w teren przejęło Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach i utworzyło w 1959 r. Zakład Specjalny w Jedlance.
 Od 1957 r. do 1964 r. pracowały w utworzonym zakładzie osoby świeckie. W 1964r. kierownictwo Zakładu Specjalnego dla Dorosłych zwróciło się do Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego  z prośbą o podjęcie pracy przez siostry. Praca ta miała polegać  na pielęgnowaniu kobiet chorych psychicznie, z niedorozwojem umysłowym i fizycznym. Zgromadzenie wystąpiło z pismem dnia 5 grudnia 1964 r. L.dz. 255/64 do Biskupa Diecezji Sandomierskiej w sprawie otwarcia nowego domu zakonnego Zgromadzenia Sióstr Służebnic Serca Jezusowego w Jedlance, parafia Jedlińsk, gdzie siostry zaproszone zostały do pracy w Państwowym Zakładzie Specjalnym dla Dorosłych. Biskup Diecezji Sandomierskiej  w piśmie nr 5454/64 z dnia 9 grudnia 1964 r. wyraził zgodę i dał swe błogosławieństwo przedsięwzięciu.  Siostry „Sercanki” objęły pracę  w Zakładzie Specjalnym 14 października 1964 r. Pierwsze przybyły: s. Matylda Mańka, s. Pankracja Tkaczyk, s. Grzegorza Kołodziejczyk   i s. Donalda Pluta. W tym czasie w zakładzie znajdowało się 91 podopiecznych. Początkowo siostry pracowały nie mając dni wolnych, ale z czasem gdy ich grono się powiększyło, czas ich pracy został unormowany. Fakt, że pracownikami bezpośrednio związanymi  z opieką nad mieszkankami były siostry zakonne miał duże znaczenie. Wpłynęło to na zachowanie podopiecznych, ich stosunek do religii, obchodzenie świąt katolickich oraz na wzajemne stosunki z mieszkankami. Wraz z siostrami pracował personel świecki. Oprócz pracy w zakładzie siostry prowadziły katechezę dla dzieci i dorosłych na terenie parafii, organizowały pielgrzymki, wycieczki krajoznawcze, a także spieszyły  z pomocą pielęgniarską do miejscowej ludności. Sióstr do pracy nad chorymi było  coraz mniej. Jeszcze do 31 marca 1995 r. w zakładzie pracowało 6 sióstr w wieku emerytalnym, a od 1 kwietnia do 15 grudnia było już tylko 4 siostry, które pracowały jako pielęgniarki. W 1995 roku z dniem 15 grudnia placówka Domu Zakonnego została zlikwidowana na skutek braków personalnych. Zgromadzenie poinformowało biskupa Edwarda Materskiego w piśmie nr 194/A/4A/95 z dnia 7 listopada 1995 r. o tym, że zgromadzenie nie ma możliwości skierowania do pracy nowych sióstr pielęgniarek i z przykrością zmuszone jest do likwidacji placówki. Po 15 grudnia 1995 roku w Domu Pomocy Społecznej pracuje tylko personel świecki.